Rożki z niby ciasta francuskiego z nadzieniem jabłkowym

Papierówka w moim ogrodzie ma tym roku ogrom jabłek, więc kiedy zobaczyłam ten przepis na rożki z nadzieniem jabłkowym, wiedziałam że muszę koniecznie go wypróbować. Przepis wypatrzyłam u Tygryskowa kuchnia. Rożki są kruche i naprawdę pyszne. Nastepnego dnia wilgotnieją i jak dla mnie są jeszcze lepsze. Wczoraj zrobiłam je wieczorem, jednak nic już nie zostało i dzisiaj powtarzam przepis ale z większą ilością nadzienia. Jabłek było zdecydowanie za mało. Kiedy smażyłam jabłka z cynamonem zapach był niesamowity. Naprawdę polecam te rożki.

Cytuję przepis:

Rożki z niby ciasta francuskiego z nadzieniem jabłkowym

Ciasto

• 300-320 g mąki pszennej
• 250 g masła lub margaryny
• 1 kwaśna śmietana (180 g)
• 1 żółtko
• 1 białko do posmarowania
• cukier do posypania

Nadzienie

• 0,5 kg papierówek (0,5 to zdecydowanie za mało, ja daję 1kg)
• 2 łyżki cukru
• 1 łyżeczka cynamonu

Jabłka obieramy i kroimy w drobną kostkę. Wrzucamy je do garnka z cukrem i cynamonem, smażymy około 15 minut. Odstawiamy do wystygnięcia.

 Mąkę, masło, żółtko i śmietanę łączymy ze sobą i wyrabiamy ciasto. Generalnie mąki dajemy tyle, by ciasto dało się rozwałkować. Wyrobione ciasto kładziemy na blat mocno podsypany mąką i rozwałkowujemy dość grubo (około 3 mm). Wykrawamy kwadraty o boku ok. 5-7 cm. Na środek każdego kwadratu kładziemy jabłka i zlepiamy końce. Kładziemy na blachę wyłożoną papierem i posypaną kaszką manną (ew. cukrem). Ciasteczka smarujemy roztrzepanym białkiem i posypujemy cukrem. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 170°C i pieczemy przez około 15-20 minut. Wierzch musi być lekko zarumieniony i niezbyt miękki.

Oprószyłam dodatkowo cukrem pudrem, bo były jak dla mnie małosłodkie.